hipnoza dyrektywna

Hipnoza dyrektywna – dyrektywność w hipnozie

Hipnoza Dyrektywna – dyrektywność w hipnozie

Stan transu jak wiadomo jest bardo plastyczny i również bardzo zależny od predyspozycji osoby hipnotyzowanej jak i od prowadzącego. Truizm, ale potrzebny dla kontekstu i pewnych ram w jakich chciałbym się poruszać.

W swojej pracy bazuję na nawiązaniu kontaktu z podświadomością pacjenta, tak by podczas dialogu jaki prowadzę wdać się w subtelną grę pytań i odpowiedzi, metafor, pętli, sofizmatów etc. Wszystko to by ustalić wspólny „język” w jakim będziemy się porozumiewać i wzajemnie rozumieć.

Dlaczego ?

Gdyż przekonałem się o tym, że ta forma pracy mi osobiście pasuje najlepiej. I chciałbym się tym z Tobą podzielić. Może Ci się spodoba i wzbogacisz swój warsztat, a może wcale nie 🙂

Dlaczego w tytule jest o dyrektywności? Bo to najkrótsza droga (dla mnie) by „otworzyć” czyjąś podświadomość.  Pewnie też zauważasz u siebie to, że już nie robisz hipnozy, nie transujesz, nie indukujesz, Ty jesteś hipnozą i transem. Wiec po co tracić czas, skoro można przejść w miarę szybko do rzeczy. Pomijam oczywiście sytuacje gdy ktoś lubi spektakl i całe to prowadzenie, wtedy jak najbardziej czyń swoją wole 🙂

Ja zaobserwowałem pewną korelację. Ktoś przychodzi akurat do mnie, bo ma konkretny powód. Zazwyczaj szuka pomocy lub zrozumienia. Najczęściej obu. Zatem czyż nie szybciej i prościej ” będąc transem” przeprowadzić prostą rozmowę o treści ” Ej jesteś tu bo sprawdzasz czy możesz mi zaufać i mogę Ci pomóc, sprawdź czy tak jest i oboje będziemy wiedzieć”.  I to jest ten dyrektywny moment. W taki sposób szybko nawiązuje się porozumienie, gdyż nasze podświadome części, od tak dawna szukają profesjonalnej pomocy, że gdy tylko takowa zauważa szanse szybko sprawdza czy warto z niej skorzystać. I w tym miejscu pojawia się pewien kluczowy moment. Trzeba odpuścić dyrektywność. Tak jak rakieta kosmiczna odrzuca silniki pomocnicze, tak w tym miejscu porzucamy dyrektywność i dajemy się wciągnąć w dialog podświadomości. Od tego czasu trzeba świadomie i czujnie obserwować i słuchać, pojawia się złożona ideo-motoryka, zmienia się akcent, a raczej staje się wyraźnie zauważalny, jakby był częścią procesu komunikacji, zmienia się mowa ciała ( postawa, nie ideo-motoryka, ta zmieniła się wcześniej 😉

Od tej pory można swobodnie komunikować się poprzez zwykły dialog. Wtedy pojawiają się historie w których zaszyte są odpowiedzi. A wspomniany brak dyrektywności pozwala osobie prowadzonej samej dochodzić w procesie zrozumienia gdzie tak naprawdę leży rozwiązanie jej problemów. Następuje dialog świadomości z podświadomością a hipnotyzer staje się mediatorem i tłumaczy jedynie kwestie sporne w sposób zrozumiały dla obu stron i obie strony zadowalający. Wtedy proces zrozumienia powoduje automatyczne „uzdrowienie”. Spogląda się na problem z takiej perspektywy, że rozwiązanie staje się bardzo oczywiste, a potem pozostaje tylko moment decyzji. Decyzji którą prowadzony podejmuje sam wedle własnej woli. Rozumiejąc przyczynę i skutek wybieram zmianę, czy jeszcze trochę w tym pobędę z wiadomych mi powodów.

Nie ważne tak naprawdę jaką decyzje podejmie. Ważne, że już nie da się cofnąć procesu. Jak wcześniej wiedziało się lub nie co boli, to teraz jeszcze wiadomo dlaczego. A co dalej. Jedynie decyzja. Co tak naprawdę bez względu na to jaka będzie kończy proces.

Mam nadzieję, że poprzez ten krótki opis nie zmarnowałem Ci czasu, a pokazałem perspektywę wartą chociażby rozważenia.  Dlaczego tak uważam ? Bo to sposób bardzo bezpieczny i bardzo nieinwazyjny. Bezpieczny bo nie da się przypadkiem zejść w miejsca o których podświadomość klienta w danej chwili nie chce mówić, a to minimalizuje ogromnie ryzyko popełnienia błędu poprzez „oświecone ego prowadzącego” które zawsze wie lepiej. A nieinwazyjny bo nie wyciągnie się z cienia niczego co na tą chwilę wyciągnięte zostać nie powinno. A jak wiadomo czasami się zdarza używając innych metod.

Umiar, prostota i elegancja które dodatkowo skutkują tym, że klient nas lubi, bo czemu ma nie lubić skoro jego podświadomość polubiła ;).

Kilka słów od Serwisu

Jeżeli artykuł, który właśnie przeczytałeś, zaintrygował Cię i zastanawiasz się, jak hipnoza lub hipnoterapia mogłaby wpłynąć na Twoje życie, to idealny moment, by rozpocząć proces z wykwalifikowanym hipnoterapeutą z naszego serwisu.

Skorzystaj z wyszukiwarki na górze strony i znajdź certyfikowanego specjalistę w swojej okolicy.

Nie przekładaj na później możliwości, która może zmienić Twoje życie na lepsze.

Możesz również odwiedzić profil autora wpisu klikając w ten link.

Przeczytaj również: